Są czasem takie dni, gdy po powrocie do domu marzy się jedynie o wskoczeniu do łóżka.
Mnie taki dzień dopadł właśnie dzisiaj.
Wróciłam z pracy zmęczona i zziębnięta, owinęłam się kocem i zaparzyłam herbaty. Do pełni szczęścia brakowało mi ciepłego posiłku, jednak pogoda nie zachęcała do wychodzenia po zakupy. W takie dni jak dziś doskonale sprawdzają się proste przepisy, ze składników, które często mamy schowane w szafie "na czarną godzinę". W takie dni niezastąpiony jest makaron z tuńczykiem!
MAKARON Z TUŃCZYKIEM
Składniki (na dwie porcje):
- puszka tuńczyka,
- puszka groszku zielonego,
- pół słoiczka koncentratu pomidorowego,
- pół opakowania makaronu,
- sól i pieprz.
Gotowanie zaczynam od wstawienia wody na makaron, bowiem to zajmie nam najwięcej czasu.
Makaron należy wrzucic do lekko osolonego wrzątku i gotowac wg zaleceń producenta podanych na opakowaniu (6-8 minut).
W między czasie przygotowuję sos.
W tej wersji używałam rozdrobnionego tuńczyka w oleju, jednak każda wersja tuńczyka z puszki nada się do przygotowania sosu. Tuńczyka wrzucam na patelnię, dodaję koncentrat pomidorowy oraz groszek.
Sos powinien miec lekko gęstą konsystencję, w razie potrzeby można dodac wody i podsmażyc przez parę minut. Na końcu dodaję do sosu sól i pieprz.
Zdaję sobie sprawę, iż sos nie wygląda zbytnio atrakcyjnie. Jednak jest pyszny i polecam go szczerze wszystkim miłośnikom ryb.
Tuńczyka smażę do momentu, aż makaron będzie gotowy. Następnie przekładam makaron do miseczki i polewam sosem.
Obiad zabieram ze sobą do łóżka. Dzisiejszy wieczór spędzę przed ekranem laptopa.
Oj, lubię czasem takie dni!
Ładny sos, a groszek dodaje mu uroku :-) Zjadłabym chętnie i świderki i sosik tuńczykowy, na przekór temu, że nie mogę :-)
OdpowiedzUsuńZ dedykacją dla Milenki postaram się wstawić jakiś bardziej owsiankowy sosik :)
OdpowiedzUsuń